6/06/2012

TRANSPARENT DAY

Obsesję na punkcie prześwitów miałam chyba pół życia, był czas kiedy musiałam mieć chociaż jeden transparentny element. Ostatnio po przejechaniu połowy Krakowa i znalezieniu tych pięknych przeźroczystych sandałków moje zamiłowanie narodziło się na nowo. A zaraz potem do głowy wpadł mi kolejny pomysł, bo czemu nie ubrać wszystkiego przeźroczystego? Brakuje tylko spodni, ale spokojnie, są już w planach.
No i odnalazłam największy obecnie plus tego bloga; zaczęłam w końcu wykorzystywać rzeczy, w których nie chodziłam od lat! Kapelusz, który niestety był ostatnio wrzucony na dno szafy na rzecz zwykłej, czarnej beanie, okulary, pomimo wielkiej miłości w sklepie, nie założone ani raz, nagle okazały się idealnymi i zdecydowanie nie chce ich już ściągać, no i spodnie, z czasów gimnazjum (?), obcięte końce nogawek i od razu trafiły na honorowe miejsce w szafie.




płaszcz - stradivarius 
koszula - h&m trend
spodnie - bershka
buty, kapelusz, okulary, pierścionek i bransoletka - h&m
naszyjnik - jakiś uliczny sklep 
podwójny pierścionek - glitter


25 comments :

  1. to jest reklamówka czy torebka? wiem, że z H&M ale zastanawiałam się zawsze z czego to jest wykonane, jest świetne!

    ReplyDelete
    Replies
    1. torebkoreklamówka chyba, nie wiem nie wiem, plastik? tak mi gogle mówi, też chciałabym wiedzieć na stopro, bo coś ciekawego z takiego materiału zawsze można zrobić!

      Delete
    2. Anonymous8/6/12 13:45

      a kiedy ją kupiłaś? jaka jest jej cena? a i dział? :-)

      Delete
    3. ona jest z poprzedniej kolekcji fashion against aids, więc już niestety nie jest do dostania w sklepach, pozostaje allegro/ebay, a kosztowała 40 albo 50zł.

      Delete
  2. Transparentne rzeczy są świetne :)

    Mieszkasz w pobliżu parku Bednarskiego? (bo zdjęcia były robione w nim o ile się nie mylę?) :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie, nie, mieszkam zupełnie z drugiej strony Krakowa, a zdjęcia robiłam tam, bo musiałam się w końcu zorientować jak dojść do szkoły, do której niedługo będzie chodzić na kursy ;d

      Delete
    2. Kursy? Czyżby chodziło o KSA? :)

      Delete
    3. taktak <3 właaśnie, jeśli ktoś idzie na początku lipca na kurs w sapu, to pisaćpisać!

      Delete
  3. Anonymous7/6/12 04:04

    omojboze jaka ty idealnie piekna jestes!

    ReplyDelete
  4. Anonymous7/6/12 06:32

    fajny nasz kolor włosów. mocno Ci się włosy zniszczyły jak rozjaśniałaś?

    ReplyDelete
    Replies
    1. po dojściu do blondu nie miałam połowy włosów, a pozostałe były o połowę krótsze ;d

      Delete
  5. Anonymous7/6/12 10:07

    Dulce czym malujesz włosy ? rozjaśniaczem czy farbą ? w salonie fryzjerskiem czy u kogoś znajomego? Co robisz żeby ci włosy nie wypadały z czuprynki ? ja maluje na platynę już z 5lat rozjaśniaczem i mimo odżywek/masek/jedwabii odstawienia prostownicy/suszarki włosy mam tragiczne,a twoje widzę jakoś się trzymają

    ReplyDelete
    Replies
    1. Rozjaśniacz + dzień potem farba, nie wiem jaki rozjaśniacz, nie pamiętam, ale farba zawsze joanna gołębi popiel, lubie ten siwy, a poza tym niweluje całkowicie to żółtko po rozjaśnianiu i mama farbuje. Właściwie nic nie robie, co jest widoczne, bo zdecydowanie powinnam nakładać CODZIENNIE milion odżywek, no i w końcu obciąć te nieszczęsne końcówki, czego się boje, bo obawiam się, że jak fryzjer zobaczy to co mam na głowie zgoli mnie na łyso ;( Jedyne co mogę polecić to odstawienie suszarki/prostownicy, bo to dało mi dość widoczny efekt, ale to już widze zrobiłaś. Niewiemniewiem, nie znam się na takich rzeczach niestety.

      Delete
  6. Anonymous7/6/12 14:35

    Piękny jest ten płaszczyk, łał!

    ReplyDelete
  7. wyglądasz cudownie, świetny fit + okulary<3
    ps.Nie przepadam za kolczykami w nosie, ale Tobie to mega pasuje:D

    ReplyDelete
  8. Anonymous8/6/12 20:49

    masz rozjasnione brwi?

    ReplyDelete
  9. Anonymous8/6/12 22:06

    wyglądasz na strasznie fajną dziewczynę, wiesz?
    proszę, nie zostawaj fashionistką :(

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję, ale nie wiem co ma jedno do drugiego, modą interesuję się od dawna, wiążę z nią przyszłość, blog to tylko forma w jakimś sensie zabawy,zabicia czasu, przeglądam sporo blogów, czemu nie mieć własnego.
      Jeśli ktokolwiek będzie do mnie podchodził inaczej przez sam fakt, że obożeboże robie sobie sesyjki w ciuchach z h&m, to spoko, dla mnie lepiej.

      Delete
  10. Anonymous11/6/12 19:05

    aaaa ta bransoletka z H&Mu <3 dawno kupowałaś? bo się zastanawiam, czy ją jeszcze gdzieś dorwę :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. kupowałam ją ok tygodnia temu, na pewno jeszcze będzie i to zapewne w sporych ilościach ;d

      Delete
  11. Anonymous12/6/12 23:46

    dodawaj częściej notki! :)

    ReplyDelete
  12. wieeeeem, sama siebie denerwuje, chciałabym codziennie coś dodawać, a jak się zbiorę po tygodniu to cały wszechświat jest przeciwko mnie, dzisiaj miały być zdjęcia, ale dzięki mojemu świetnemu aparatowi i prysznicowi z nieba, nic z tego nie wyszło

    ReplyDelete